- autor: Admin, 2017-11-08 19:05
-
Trener Lubuszanina - Jarosław Feciuch, skomentował na antenie TVL Trzcianka sobotnie spotkanie z Mieszkiem Gniezno.
- Uważam, że pierwsza połowa była bardzo dobra w naszym wykonaniu. W początek drugiej połowy również dobrze weszliśmy i stworzyliśmy sobie sytuację stuprocentową, gdzie mieliśmy okazję wyjść na prowadzenie 2-1 i myślę, że wówczas bylibyśmy bardzo groźni dla Mieszka Gniezno. Niestety, nie wykorzystaliśmy tego i jak to w piłce nożnej bywa - niewykorzystane sytuacje się mszczą. Po chwili przeciwnik zrobił kontrę, strzelił na 2-1. Następnie rzut rożny i indywidualny błąd w kryciu, Mieszko strzelił na 3-1 i w tamtym momencie, mam wrażenie, że mecz się skończył w głowach naszych zawodników. Wszystko siadło, widziałem, że nie było już wiary i przeciwnik kontrolował ten mecz.
Źródło: TVL Trzcianka